Dziś proponuję - a jakże!- ciasto. Ale ciasto nietypowe, bo robiłam je już 3 razy, za każdym razem z małymi zmianami i zawsze wychodziło i było pyszne. Co więcej, testowałam je na ludziach. Jedli. I to ze smakiem.
Z ciekawości, czy się uda, przekombinowałam to wegańskie ciasto karaibskie. Oczywiście, że się da.
A teraz nota na marginesie: czy ktoś z Was ma ochotę wesprzeć moją nędzną osobę, mnie zabiedzoną Anię w konkursie? Jeśli tak, to bardzo proszę o głos wszystkie osoby pełnoletnie i posiadające konto na Facebooku. To nic nie kosztuje, a ja mam szansę zobaczyć swój ulubiony zespół.
http://apps.facebook.com/lech_pozytywnie/profil_fb/46593/
- 2 szklanki mąki pełnoziarnistej orkiszowej
- 1.5 łyżeczki sody i 0.5 łyżeczki proszku do pieczenia
- ok. 2 łyżeczek przyprawy do piernika (może być więcej, może być mniej)
- 1/3 szklanki cukru brązowego
- 1 szklanka domowego mleka kokosowego
- 100 ml oleju
- 3 banany
- 100 g ananasa z puszki (można pominąć)
- garść posiekanych orzechów włoskich (można pominąć)
- sok i skórka z jednej sparzonej pomarańczy
W misce mieszamy suche składniki, dorzucamy do nich skórkę pomarańczy i orzechy. Powoli dodajemy mokrą mieszankę do suchej i cały czas mieszamy do połączenia składników. Na koniec dodajemy pokrojonego w drobną kosteczkę ananasa i gotowe. Ciasto wlewamy do kwadratowej lub okrągłej foremki i polewamy wierzch sokiem pomarańczowym.
Pieczemy ok. 40 min. w piekarniku w temp. 180 stopni.
Intrygujące ciasto!
OdpowiedzUsuń