Pierwsza, niezbyt udana próba z Tortillą |
I jest dobre. Jak cholera. Młynek, jeśli dobrze pamiętam, ma moc 140W, duży nie jest, ale mąkę besan mi wyprodukował. Jestem zakochana. Podejrzewam, że miłość będzie trwała do momentu, kiedy go spalę. Spokojnie, na razie uważam. Obchodzę się z nim jak z niemowlęciem.
Omlet właściwy :) |
Oryginalny przepis pochodzi stąd, ale polecam, tak jak ja, pominąć cukinię.
Składniki na małą patelnię:
- 4 średnie ziemniaki (moje z czerwoną skórką)
- 1 pomidor
- 4 łyżki (dość pełne) mąki z ciecierzycy (besan)
- 2 łyżki wody
- 1 1/2 łyżki octu
- 1 niezbyt duża cebula
- pieprz czarny, szczypta soli, pieprz cayenne
- oliwa
W mikserze mieszamy na jednolitą papkę wszystkie pozostałe składniki. Przyprawiamy dość obficie. Po wystudzeniu ziemniaków, wrzucamy je do płynnej mieszanki.
Patelnię pokrywamy cienką warstwą oliwy, wylewamy na nią całą mieszankę, wyrównujemy dokładnie powierzchnię, na tyle, na ile się da, i zakrywamy przykrywką. Dusimy na średnim ogniu. Wierzch powinien sam się "ściąć", ale u mnie tak nie było, był prawie ścięty, więc musiałam go zsunąć na talerz (potrzeba trochę wprawy), przełożyć na przykrywkę i klapnąć drugą stroną na patelnię. Smażyłam jeszcze momencik.
Podałam z sosem romesco, ale i bez niego będzie pyszny i na pewno Was nasyci.
Smutne. Najlepszy omlet, jaki jadłam, nie zawiera jajek, a ludziom wciąż się wydaje, że są konieczne.
Bardzo lubię :) Choć to ciutas ciężkawe danie. Jednakowoż z ostrym sosem na zimne dni - miodzio ;)
OdpowiedzUsuńz kremowym też smakuje wybornie :)
UsuńJeśli nie doda się zbyt dużo tłuszczu, nie jest wcale tak ciężki (przynajmniej w smaku). Przy pierwszej wersji dość szczodrze dodawałam oliwę i jak się okazało - wcale nie zagwarantowało to sukcesu :)
zapraszam do siebie, czeka na Ciebie niespodzianka... :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten omlet, zapamiętam go:)
OdpowiedzUsuńJeju kocham omlety! A teraz kiedy mam unikac jajek ze wzgledu na cholesterol ten wydaje się idealny :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, czy to smażenie na oleju pomoże Twojemu cholesterolowi ;)
Usuńtak sobie myślę, że jajka ze sklepu to bym już nie ruszyła.. ale mam 14 swoich i póki co jem:) ale wiem przynajmniej co.. więc taka w sumie przymiarka do wegetarianizmu ale z produktami odzwierzęcymi
OdpowiedzUsuń