i dużo smaczniejsze. Przepyszne wręcz. Boskie może? Niech będą boskie.
- 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1/3 szklanki cukru brązowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia (można dodać więcej)
- 3 łyżki wegańskiej margaryny
- 3 łyżki oleju
- 1 szklanka czarnych porzeczek (u mnie mrożone)
- 1/2 szklanki mleka sojowego
Suche składniki mieszamy w misce, dodajemy margarynę i olej, rozcieramy do uzyskania postaci kruszonki. Dodajemy owoce (moje po zamrożeniu były dosyć zgniecione i puszczające sok) i mleko, mieszamy. Masa będzie gęsta, ale lepka, dość wilgotna. Przekładamy ją na papier do pieczenia, tworzymy koło o grubości ok. 1 cm. Teoretycznie kolor powinien być standardowym kolorem ciasta, ale ponieważ moje porzeczki były, jakie były, puściły tyle soku, że całość miała fioletowy kolor :)
Pieczemy ok. 25 minut, do lekkiego ozłocenia w temp. 190 stopni.
Nigdy nie jadłam takich scones :) Co jak co, ale prezentują się pysznie!
OdpowiedzUsuńNo to będzie coming out - w życiu nie jadłam scones :)
OdpowiedzUsuńWygląda super, czy myślisz, że można odpuścić margarynę i dać sam olej?
oczywiście, że można, będzie wprawdzie mniej tradycyjnie i Brytole by ci palcem pokiwali, ale ta drobna różnica w kruchości... bez przesady, tragedii nie ma. Ciasto będzie jednak luźniejsze, więc gdybyś z nim miała problem, to polecam dodać łyżkę lub nieco więcej mielonego lnu. Będzie nawet zdrowiej.
UsuńAniu, a co to wegańska margaryna?
OdpowiedzUsuńScones super :)
Taka, która nie zawiera (niektóre zwykłe mają): mleka krowiego (ani innego zwierzęcego), mono- i diglicerydów kwasów tłuszczowych, witaminy D i odpadów rzeźnych (ale akurat o tym nie piszą na opakowaniach).
UsuńNiektóre margaryny są "przypadkiem" wegańskie, np. Lando z Kauflanda albo Pomfrin z Aldi.
Znana ze sklepów eko jest marg. Alsan - koszt. ok 6 zł.
No to ja też zrobię coming out, też nie jadłam scones :D
OdpowiedzUsuńA tak serio, to chyba bym się przełamała, gdyby nie fakt że aktualnie jestem na diecie :D
Muszę spróbować :]
OdpowiedzUsuńapetycznie wyglada! wiec i smakowac musi swietnie :)
OdpowiedzUsuńOsz Ty! Tak na wieczór mnie skusiłaś ;D I dieta idzie w odstawkę ;)
OdpowiedzUsuńDziewczyny, opanujcie się, przecież to nie jest ciężki wypiek! :) Poza tym nikt nie każe Wam konsumować od razu całości, tym bardziej, że scones dobrze sycą brzusio.
OdpowiedzUsuńTwoje Vegańskie ciacha wyglądają mega apetycznie!
OdpowiedzUsuń