niedziela, 4 grudnia 2011

Mandarynkowy sernik bez sera

Dlaczego w takim razie sernik? Bo tak właśnie smakuje. To słodkie, delikatne, puchate ciasto na przyjemnie kruchym, maślanym spodzie. Soczystości dodają mandarynki. Fantastyczny smak.

Na spód:
  • 1 szkl. jasnej mąki żytniej (u mnie było tak: prawie pełna szklanka żytniej i kilka łyżek pełnoziarnistej)
  • 1/4 szklanki fruktozy (czyli ok. 40 g)
  • 60 g wegańskiej margaryny
  • 1 łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią
Z podanych składników zagniatamy palcami kruche ciasto, które następnie owijamy folią i wstawiamy do lodówki na min. 30 min.


  • 2 puszki mandarynek (u mnie 9 świeżych, ale na własną odpowiedzialność, bo zależnie od gatunku, mogą się okazać gorzkie! moje takie nie były)
  • 2 jasne budynie bez cukru (u mnie 1 śmietankowy, drugi waniliowy "z prawdziwą wanilią")
  • 500 ml mleka sojowego
  • 200 ml substytutu gęstej śmietany - może być zmiksowane na gładko tofu, okara, jogurt sojowy, itp. (u mnie produkowana samodzielnie śmietana z nasion słonecznika)
  • 6 łyżeczek cukru (u mnie słodzik) lub więcej

Półtorej szklanki mleka zagotowujemy z cukrem/słodzikiem. W reszcie mleka dokładnie rozprowadzamy dwie torebki budyniu. Dodajemy do gotującego się mleka i dokładnie mieszamy. Kiedy masa zgęstnieje, odstawiamy ją na bok i chwilkę studzimy. Mandarynki, jeśli nie są z puszki, obieramy i staramy się pozbawić w miarę dokładnie białych, odstających błonek. Do budyniu dodajemy po łyżce śmietany i miksujemy albo po prostu dokładnie mieszamy, żeby uzyskać kremową konsystencję. Masa ma być dwa razy bardziej rzadka niż na początku. 
Ciasto wyjmujemy z lodówki i wyklejamy nim cienko formę. Układamy połowę mandarynek, zalewamy je masą budyniową, a na wierzch kładziemy resztę owoców, lekko je wciskając do środka. Pieczemy ok. 60 min. w temp. 150-160 stopni Celsjusza.

4 komentarze:

  1. Ja nieodmiennie jestem fanką tego klasycznego z tofu http://puszka.pl/przepis/4800-sernik_z_tofu_z_brzoskwiniami.html ale wlaśnie chyba pora na odmianę i Twój brzmi super :) dzięki! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mm! sernik z mandarynkami, brzmi pysznie:)

    mam małe doświadczenie w sernikach, chyba najwyższy czas to zmienić:)

    pozdrawiam, P.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, pytałaś ile słoiczków zakwasu wyszło mi z 2 kg buraków :) Otóż trochę ponad litr, ale to może różnie wyjść, w zależności od użytych słoików i ilości wlanej wody.

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny pomysł! Masz mnóstwo ciekawych pomysłów. :)

    OdpowiedzUsuń