- kilka plastrów melona Canteloupe
- 1 szklanka mąki pełnoziarnistej orkiszowej
- ok. 10g drożdży
- 22 łyżki ciepłej wody
- 1 łyżeczka cukru brązowego
- olej do smażenia
Do miski przesiewamy mąkę, wrzucamy z powrotem otręby, dodajemy drożdże, mieszamy ciasto i odstawiamy na min. 1 godzinę do wyrośnięcia. Po upływie tego czasu ciasto będzie miało konsystencję gęstej śmietany i powinno się ciągnąć. Melona obieramy z grubej skóry, kroimy w plastry, wykrawając część z pestkami.
Każdego racucha (a były cztery, zdaje się) smażyłam na łyżeczce oleju, kładąc najpierw część ciasta, potem na niej melona i znowu na wierzch ciasto. Masa jest ciągnąca, więc można sobie pomagać wilgotnymi palcami czy łyżką. Najlepiej, jeśli warstwa ciasta nie będzie gruba, bo musi się dopiec.
kocham melony! do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńteż nie mam przekonania do melonów, ale kto wie, może ten przepis pomoże mi się przełamać? Bo racuchy uwielbiam ^^
OdpowiedzUsuńWow, ale fajne!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się przyda ten przepis, dzięki :)