Tę kaszkę skonsumowałam w maju przed ważnym egzaminem. Fantastycznie naładowała mnie pozytywną energią :)
Polentina - czyli włoska, gęsta kaszka kukurydziana z dodatkami.
- 1 pomarańcza
- 3/4 szklanki kaszy kukurydzianej
- szczypta estragonu
- 90 g tofu
- 2 łyżki syropu z agawy
- 3 szklanki wody (mniej więcej)
W wodzie gotujemy kaszę, aż zgęstnieje, zabulgocze i zrobi się kremowa- tj. mniej więcej 7 minut. Następnie zdejmujemy ją z ognia i przykrywamy. Pomarańczę obieramy ze skórki i dzielimy na części. W osobnej miseczce rozgniatamy tofu z syropem (teoretycznie powinno być zmiksowane na krem... ale ktoś był leniwy :P). Do kaszy dodajemy miseczkę z tofu, dokładnie mieszamy, następnie przyozdabiamy całość cząstkami pomarańczy i wierzch posypujemy estragonem.
też bym chciała takie rzeczy zjadać przed egzaminami, żeby mieć dużo energii :-)
OdpowiedzUsuńNie jadłam kaszki kukurydzianej na ostro w takiej formie, musi fajnie smakować :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię polentę. Szczególnie do gustu przypadła mi właśnie z cytrusami :)
OdpowiedzUsuń