Pełnoziarniste pierogi z kurkami i pietruszką

Wrzucam przepis i zmywam się na CLMF.
Kurki jadłam w tym roku po raz drugi po wielu, wielu latach i stwierdzam, że są trochę "bezsmakowe". Mają przyjemną, delikatną konsystencję, ale zecydowanie wolę te grzyby, które uderzają po kubkach smakowych. Natomiast w pierogach, i to w pierogach z pietruszką - a, to już inna historia :)

Nie wierzę, że dodałam takie nieciekawe zdjęcie na szybko - ale obiecuję się poprawić, lepienie pierogów idzie mi coraz lepiej :)

Na ciasto potrzebujemy: (ok. 18-20 pierogów)

• 1 szklankę mąki pszennej pełnoziarnistej

• ok. 1/4-1/3 szklanki wody (zwyczajowo dawałam 1/5, tym razem ciasto przyjęło więcej)

* używałam mąki Lubelli, po raz drugi (po naleśnikach) i ona nieco inaczej się "zachowuje", jest bardzo puszysta i mniej otrębowa... i zastanawiam się, czy to dobrze)

Farsz:

• ok. 250 g kurek

• 1 lub 2 łyżki oliwy

• 1 1/2 łyżki świeżej posiekanej pietruszki

Zagniatamy elastyczne ciasto na pierogi (z mąką Lubelli wyszło bardzo elastyczne, ale również bardziej kleiste). Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, podsmażamy posiekane kurki. Po ich ostygnięciu dodajemy pietruszkę i dokładnie mieszamy. Można doprawić teraz świeżo mielonym czarnym pieprzem lub dopiero po ugotowaniu pierogów. Po wypłynięciu na wierzch pierogi gotujemy maksymalnie 3-4 minuty.

Ciasto po ugotowaniu smakuje lepiej niż to z mąki z Gdańskich Młynów.