Uff... dłużej się tego nazwać nie dało:) Te kotlety robiłam po raz drugi i tym razem smakowały równie wspaniale. Jest coś fantastycznego w kotletach z czerwonej soczewicy... coś takiego, co sprawia, że wypadają lepiej od
tych z zielonej. Przygotowywałam je w wersji tak smażonej, jak i beztłuszczowej z teflonu. Oczywiście pierwsza jest smaczniejsza...
Na ok. 20 kotletów potrzebujemy:
- 1 szklanka suchej czerw. soczewicy
- 1 papryka
- 1 duży pomidor
- 1/2 papryczki chili
- 1 łyżeczka pieprzu cayenne (chili) lub ostrej papryki
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- kilka łyżek kaszy manny dla zagęszczenia konsystencji
- + ew. olej do smażenia
Soczewicę zalewamy dużą ilością wody na noc. Następnego dnia przepłukujemy ją dokładnie i wraz z papryką i pomidorem blendujemy na papkę. Dorzucamy drobno posiekane chili oraz przyprawy (moim zdaniem dodałam za mało, więc radzę zwiększyć) i zagęszczamy kaszą manną (dodałam mniej więcej 7 łyżek).
Smażymy na teflonie lub oleju i pałaszujemy ze smakiem :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz