- 2 szklanki mąki owsianej
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1/3 łyżeczki kardamonu
- 1/2 szklanki cukru brązowego
- 1 łyżeczka sody
- 1/3 szklanki oliwy z oliwek
- 3/4 szklanki zgniecionych bananów (ok.3-4 szt.)
- 1 szklanka kawy w temp. pokojowej(u mnie rozpuszczalna, z 1 łyżeczki)
- 1 łyżka ekstraktu waniliowego
- 2 łyżki octu jabłkowego
Suche składniki mieszamy w jednej misce, na koniec dodając do nich cukier. W drugim naczyniu łączymy mokre składniki, na koniec dodając banany. Suche składniki powoli wsypujemy na mokre i mieszamy niezbyt długo, do połączenia. Pieczemy w temp. 190 stopni. U mnie było to ok. 40-45 min.
Ciasto w środku wygląda na wilgotne, w stylu brownie, ale tak nie jest (przynajmniej nie u mnie). Skórka jest chrupiąca, a środek ani niezbyt suchy, ani niezbyt mokry. Im mocniejszej użyjecie kawy, tym skórka będzie ciemniejsza, a ciacho mniej słodkie. Trzymanie się stricte mojego przepisu zapewnia ciasto słodkie, choć nie przesadnie.
Piekłam w okrągłej formie ok. 25 cm średnicy.
Wygląda bardzo mokro, a takie ciasta lubię najbardziej :)
OdpowiedzUsuńNa pewno wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńsmakowicie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię bananowe wypieki. To wygląda zachęcająco, no i zdrowy skład:)zapisuję
OdpowiedzUsuńlubię takie bananowo-owsiane kombo, czasami robię podobne :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nas zamęczasz, ja sobie wszystko skrzętnie notuję i będę sukcesywnie wypróbowywać :)
OdpowiedzUsuńTaki początek dnia, to pyszny początek dnia :-) To musi być przepyyyyyszne :-)
OdpowiedzUsuńooo, z kawą to pycha:)
OdpowiedzUsuńKurczę. Muszę przetestować. Zawsze się zastanawiałam jak ciasto bez jajek?
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoją inwencję.
Będę troszkę Cię podglądać :)
Podglądaj nawet bardzo, jeśli chcesz ;)
Usuń:) No to się cieszę za pozwolenie :) Będę tu zatem częstym gościem :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie popijam kawkę.... przydałby mi się taki trójkącik ciastka do tego :)
OdpowiedzUsuń