piątek, 10 lutego 2012

Muffiny grejpfrutowo - owsiane z czekoladą

To jedne z moich ukochanych muffinek. Pierwszy raz zrobiłam je na początku stycznia, od tego czasu gościły na moim stole już kilkakrotnie. Ożywczy smak, przełamany pyszną dawką kakao... Mniam.


Już sam widok sprawia, że ma się ochotę na więcej. Nie są banalne i myślę, że to zasługa grejpfruta właśnie. Robiłam je także w wersji bez czekolady, ale z nią smakują oczywiście lepiej. Raz dodaję więcej soku, raz mniej. Polecam kombinować, bo warto.


  • 1 1/2 szklanki mąki pełnoziarnistej (u mnie orkiszowa)
  • 1/2 szklanki owsa
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 1/2 łyżeczki sody
  • 1/2 szklanki cukru brązowego (może być nawet nieco mniej)
  • 1/3 szklanki wyciśniętego soku grejpfrutowego (można dodać trochę miąższu)
  • 1 szklanka dość gęstego mleka roślinnego
  • 1/4 szklanki oleju
  • 50 g posiekanej czekolady gorzkiej min. 70% kakao

Mąkę przesiewamy, dodajemy "proszki", owies i czekoladę. Rozgrzewamy piekarnik do temp. 170 stopni. Olej dokładnie ubijamy z cukrem, dodajemy pozostałe składniki płynne. Suche składniki dodajemy do mokrych i delikatnie mieszamy do połączenia. Pieczemy ok 20 min. w podanej temperaturze. A potem wcinamy. Mniam!

6 komentarzy:

  1. Grejpfrutowych jeszcze nie jadłam! Wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie widziałam grejpfrutowych babeczek, musze wypróbować
    pozdrawiam serdecznie;)
    szana-banan

    OdpowiedzUsuń
  3. Aromat musi być super, chętnie wypróbuję kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Tak, Małgosiu, chodziło oczywiście o płatki owsiane, ale tak to skrótowo ujęłam. Zwykłe, nie błyskawiczne - i dość duże, w miarę możliwości.

      Usuń
  5. Dziękuję za wyjaśnienie, chętnie upiekę :-)

    OdpowiedzUsuń